wtorek, 12 listopada 2013

Mój Egipski Ślub - czyli jak nie zwariować załatwiając formalności :D

Salam przyszłe żonki  :)

Ślub w kraju arabskim to nic więcej jak krótkie wesele i masa formalności - sorry, wiem że nie to chcieliście usłyszeć, ale bajkowe śluby z TV to tylko z hinduskim maharaja a to z Islamem ma nie wiele wspólnego ;)
Zacznijmy może od formalności a pod koniec będzie chwila na przyjemności.
Ja ślubowałam w Egipcie, natomiast z tego co wiem wymogi formalne są bardzo zbliżone w różnych krajach jedynie lokalizacje urzędów są inne.

Więc ja dzięki pani pracującej w Polskiej ambasadzie brałam ślub w 2 turach - jeden w meczecie, a po 6 miesiącach przy kolejnej wizycie w Egipcie w USC i ambasadzie, i nie życzę tego nikomu.

Żeby wziąć ślub z Egipcjaninem w Egipcie potrzebujecie przygotować się na to min 3-4 tyg przed wyjazdem już w Polsce.
          Z Polski należy zabrać akt urodzenia - polecam odpis skrócony, bo to 1 strona, a tłumacz i ambasada kasuje od stron, dla nie-muzułmanek musicie mieć świadectwo, że jesteście chrześcijankami/żydówkami itd (nie może to być książeczka ze chrztu itd ale zaświadczenie od prałata w waszej parafii. Moja psiapsióła miała ze sobą książeczkę (a mówiłam jej - tak Madzia o tobie mówię - żeby wzięła akt), skończyło się, że ganiali przez 2 tyg prawie jakiegoś księdza w egipcie co w dodatku Kopt a nie chrześcijanin bo ambasada zażądała od niego pisma, a ksiądz był niedostępny i gdyby nie "cash" to by ślubu nie wzięli - więc nie polecam.
          Dla muzułmanek - musicie mieć zaświadczenie z meczetu (najlepiej po arabsku, bo jak macie polskie lub angielskie to musicie je tłumaczyć i płacić ambasadzie za potwierdzenia itd), ja przeszłam na Islam w egipcie więc miałam po arabsku i ambasade to nie interesowało.
          Najważniejsze musicie mieć zaświadczenie z miejscowego Urzedu Stanu Cywilnego, że możecie wstąpić w związek małżeński z daną osobą (i tutaj musicie podać dane przyszłego małżonka/małżonki w odpowiedniej kolejności - jest to bardzo ważne gdyż inna kolejność imion jest gwarancją, że ślubu nie będzie). Do mnie czepiali się, że kreski nie było miedzy nazwiskiem, ale się wykłóciłam. Jednak dla mnie pyskatych niż ja polecam upewnić się co do kolejności i sprawdzić 5 razy bo urzędnicy w USC nie mają pojęcia o tych procedurach. Żeby oszczędzić sobie wielu problemów należy podać najpierw nazwisko, a potem imię narzeczonego. Jako imię należy przyjąć imię własne, nadane po urodzeniu. Pozostały człon jest traktowany wg. polskiego prawa, jako nazwisko (długie nazwisko). W dokumencie musi być najpierw nazwisko a potem imię, czyli najpierw imię ojca, dziadka, pradziadka a potem imię własne narzeczonego. Pisownia wszystkich imion musi być zgodna z pisownią w paszporcie narzeczonego (lepiej mieć ze sobą kopię, żeby nie popełnić błędu).  Niedostateczna ilość imion, niepoprawna kolejność niż wymagana przez procedury konsulatu, lub błędy w pisowni, dyskwalifikują dokument tu na miejscu i zwykle trudno jest go poprawić lub uzyskać nowy.
         Istotny jest też akt rozwodowy - osoby rozwiedzione, powinny mieć dodatkowo odpis aktu małżeństwa z adnotacją o rozwodzie (również do pobrania z Urzędu Stanu Cywilnego). Sama sentencja czy też wyrok sądowy nie wystarcza. Proszę pamiętać, że nie można zawrzeć małżeństwa w Egipcie, jeśli wcześniejszy rozwód nastąpił na mniej niż 3 miesiące przed datą planowanego ślubu.

Tak więc z Polski zabieramy:

1). Zaświadczenie o zdolności prawnej do zawarcia małżeństwa 

przykład: jesli imie narzeczonego jest Ahmed Mohammed Omar Hamed Ali   w dokumencie musi być - Mohammed Omar Hamed Ali Ahmed

2). Zaświadczenie o wyznawanej religii z Polski (z kraju arabskiego tylko jeśli jest sie Muslim)

3). Akt urodzenia - odpis zupełny bądź skrócony (20-30zł w USC jeśli nie macie)

4). Akt małżeństwa z adnotacją o rozwodzie (w przypadku osób rozwiedzionych)

5). Kopia paszportu (można zrobić na miejscu, bez większego problemu znajdziecie punkty ksero)

Dokumenty nr 1-4 muszą być przetłumaczone na język arabski w Polsce, bądź w Egipcie (polecam zrobić to w Egipcie w biurze które współpracuje z ambasadą, taniej i nie kręcą nosem). Moja przyjaciółka (to znowu o Tobie Madzia, będziesz sławna :P ) mnie nie słuchała i marudzili jej w ambasadzie, że coś sie nie zgadza itd) .


No i teraz zaczyna się przygoda z biurokracją w Egipcie w polskim wykonaniu :)

Przyszły małżonek musi mieć ze sobą:

- paszport
- jeśli jest poniżej 21 lat to obecność jego ojca, badź zgodę od ojca na zawarcie związku małżeńskiego (mało na to zwaracają uwagę ale lepiej mieć).
- dwóch obywateli egiptu powyżej 21 roku życia, mężczyzn jako świadków (lepiej mieć, aczkolwiek można poprosić innych ślubujących, codziennie są tam tłumy).

No to teraz krok po kroku co, gdzie kiedy i za ile :P

1. AMBASADA RP - kasują jak za złoto :P

Najpierw musicie zarejestrować się na wizyte w ambasadzie poprzez system online dostępny na stronie ambasady i wybrać termin spotaknia, jeśli wybieracie się w okresie letnim - polecam to zrobić na 1-2tyg przed wylotem do Egiptu żeby mieć pewność, że będzie wolny termin.
Następnie już w Egipcie udajemy się do tłumacza.

Adres tłumacza w Egipcie:

Egyptian Polish Friendship Society, 5 Mit Ghamr St., Saffer Sq – Heliopolis, tel/fax:  26338133-26421112. Koszt około 150 EGP/strona (1 EGP = 0,55gr PLN), czas oczekiwania ok. 2-3 dni.

I do ambasady:


Adress ambasady:
5 El Aziz Osman St., Zamalek, Kair .

Konsulat RP legalizuje polskie dokumenty oraz poświadcza tłumaczenia. Należy wtedy dostarczyć tekst tłumaczenia (arabski) oraz oryginały tłumaczonych dokumentów.
- akt urodzenia odpis skrócony 256le+256le (zupełny 256x2+256le)
- zaświadczenie o zdolności do zawaraci związku małżeńskiego 256le+256le
- akt małżeństwa z adnotacją o rozwodzie 256+256le (dla rozwódek)
- zaświadczenie o religii (jeśli z Polski) 256+256le
= 2000-2500le (1000-1250pln)
 
Na odbiór będziecie oczekiwać od 1-2 tyg zależy od nasilenia prac. Możecie dopłacić za opcję na następny dzień, ale to będzie wtedy praktycznie podwójny koszt wiec 2000-2500pln.
Waznym jest także, że nie możecie wziąć ślubu jeśli jesteś na wizie turystycznej wklejanej na lotnisku. W celu otrzymania wizy na pobyt tymczasowy/wizy rezydenckiej należy udać się do Urzędu do Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców na Tahrir Squere na 2 piętro powinni dac od ręki, czasem za free czasem za 10-20le.
Z zalegalizowanymi dokumentami trzeba udać się do jednego z Biur Legalizacji Ministerstwa Spraw Zagranicznych Egiptu w Kairze, celem uzyskania poświadczenia w/w dokumentów (opłata ok. 11.00 EGP za dokument).Przygotujcie się na dłuuuuugą kolejkę :P

Adresy: Egyptian Ministry of Foreign Affairs Authentication Offices:
- Ahmed Said Street, Abbassia; Cairo
- Sabak Street next to the Maryland Gardens, Heliopolis, Cairo
Godziny urzędowania: od soboty do czwartku od 9:00 do 15:00

      Gdy już dostaniemy dokumenty będzie za późno by iść do kolejnego urzędu więc trzeba to odłożyć na kolejny dzień.
Wtedy też udajemy sie do Egipskiego Ministerstwa Sprawiedliwości, polecam wybrać się 7-8 rano, bo biuro otwarte od 9:00 ale w okresie letnim to już ok 9:00 maksymalna licza osób może byc zarejestrowana. Procedura jest krótka, praktycznie polega na zebraniu kilku pieczątek w różnych pokojach i krótkim oświadczeniu. Oczywiście nie należy zapomnieć o świadkach.
Przy tej okazji płaci się podatek od ,,mahr’’ tzn. darowanego ślubnego prezentu od męża. Podatek ten jest uzależniony od wysokości podanej sumy. Zasadniczo jeśli nie macie ustalonego mahr itd to urząd bierze 2le i 1le dostaniesz jesli sie rozwiedziecie czy jakoś tak :) Moi rodzice powiedzieli że chcą w przyszłości na starość mieszkanie w Egipcie jako mahr, więc w urzędzie zadeklarowaliśmy zero :) Biżuteria od męża nie jest uznawana za mahr a za prezent więc nie musicie jej deklarować w urzedzie. Można podczas ślubu sporządzić specjalny zapis określający warunki co do natury majątkowej lub przyszłej kwestii wychowywania dzieci (tzw kontrakt ślubny). Mnie sie zapytali czy chcę coś umieścić, powiedziałam że nie i tyle. Ale jeśli niektóre z was nie są finansowo niezależne bądź mają obawy co do przyszłosci polecam zawrzeć jakieś zapisy o majątku i dzieciach. Aczkolwiek jesli sie rozwiedziecie to warto wiedzieć, że prawo egipskie jest nadrzedne w stosunku do prawa polskiego (taka maja umowe kraje) więc dzieci tak czy siak są męza (chłopiec od 9 roku zycia, córka od 13-tego), i bez zgody ojca nigdzie nie wyjadą z egiptu. Niemniej warunki które chcecie zapisać powinny wcześniej zostać uzgodnione z narzeczonym i sporządzone w formie dokumentu oraz poświadczone w poniższym urzędzie.


Dokumenty niezbędne w Ministerstwie Sprawiedliwości:
- Dokumenty tożsamości obu stron (w przypadku cudzoziemca:  paszport wraz kserokopią strony personalnej – tej z fotografią oraz strony z wizą egipską ewentualnie pieczątką pobytową; w przypadku obywatela Egiptu – egipski paszport lub National ID wraz z kserokopią)
- pięć fotografii każdej ze stron
- znaczek skarbowy tzw. “rodzinny” “Ta’meen Igtimaei”  za za 50 EGP (można kupić na każdej poczcie )
- dokumenty które zebralismy do tej pory
Adres:  Egyptian Ministry of Justice (Office of Marriage of Foreigners), 4-te piętro, Lazoughly Square, Abdin, Cairo.
Godziny urzędowania: od soboty do środy od  9:00 do 13:00 i od 15:00 do 17:00; w czwartki od 9:00 do 13:00.
 Po około 2 tygodniach możemy odebrać dokumenty. Niestety to jeszcze nie koniec ;)
Zebyśmy w świetle prawa europejskiego były męzatkami musimy udać sie do kilku urzędów.
Najpierw należy gotowy akt małżeństwa zarejestrować w egipskim urzędzie na Ramsis Squere za niewielką opłatą.
Następnie egipski akt musi zostać zalegalizowany w Egipskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych  (koszt ok. 30 EGP), potem przetłumaczony na język polski u tłumacza (adresy opisane powyżej) (300-500le) zalezy ile stron będzie. Finalnie nasz orginał miał ok 14 stempelków :P
Z aktem ślubu (1szt gdyż męża nie musi być tłumaczony na polski) ponownie musimy się wybrać do ambasady RP. I ponownie musimy sie umówić na spotaknie poprzez system online.
Poświadczenie tłumaczenia w Ambasadzie to koszt ponownie od 500-1000le.
Po około tygodniu dokumenty będą gotowe do odebrania z ambasady RP. Dokumenty może odebrać małżonek jeśli wy musicie już wracać do kraju, ale potrzebuje upoważnienia zapisanego w ambasadzie koszt ok 250-300le.
Z odebranym aktem ślubu i polskim tłumaczeniem udajecie się do miejscowego USC w Polsce i rejestrujecie akt ślubu (koszt ok 30-50zl). Dostaniecie 3 kopie Aktu Ślubu i ten akt dopiero jest ważny i jesteście uznani za małżeństwo na całym świecie, także ten akt jest podstawą do starań o wizę ( o wizie napisze w weekend).


WAŻNE: jeśli chcecie zmienić nazwisko na nazwisko męża musi to być zapisane w USC w Egipcie na akcie (także na który człon). Jeśli jednak nie ma to w Polsce już po odebraniu aktu możecie napisać pismo o zmiane nazwiska na nazwisko męża i który człon, koszt chyba ok 50zl, aczkolwiek jeśli urzednik chce utrudnić może odmówić i wtedy trzeba składać podanie do sądu a to koszt już ok 500zl wzwyż.


To tyle o formalnosciach :P

No to teraz milsza część - jak wygląda ślub wesele w kraju arabskim :)

Z reguły tłoczne, huczne i... krótkie. Zaczynają sie ok 20-22 godziny i kończą około 2 w nocy. Na weselu kobiety tańczą z kobietami, mężczyźni z mężczyznami. Czasem inne pary po ślubie też mogą tańczyć (ja z mężem byłam na kilku gdzie tańczylismy wolne ale trzeba nie być zbyt wtulonym) - zależy od tego jakie wesele. Panna młoda tańczy z panem młodym, siedzi na podwyższeniu i pozuje do zdjęć itd - ogólnie raczej stresujące ciut :P
Moje wesele było typowo islamskie, kobiety były ze mną na jednym pietrze a mężczyźni z mężem na drugim piętrze. Wesele trwało ok 4 godziny, męża widziałam 30min :D Całe szczęscie mamusia moja (teściowa) zna angielski troche i kilka ciotek, kuzynek itd to mnie rozumiały. Większość widziałam po raz pierwszy i przyznam sie stresowałam. Dobrze, że teściową miałam obok cały czas (z czasem napisze wam także na temat stosunków z teściowymi w krajach arabskich i jak to wpływa na życie rodzinne).
Niemniej przed ślubem panna młoda z reguły jest golona wszędzie poza głową i brwiami (czasem brwi też, ale to jest haram więc ja tego nie robie) przez specjalne kosmetyczki. Ja zrobiłam to sama bo jakoś nie widzi mi się pokazywać ciała obcym nawet kobietom :)
Robiona jest także henna ( z reguły u egipcjan 1-2 dni przed ślubem jest przyjęcie w domu panna młodego lub panny młodej i robi sie henne, aczkolwiek w sytuacji slubu z europejka moze to bardziej być kuzynki w domu które ci to zrobia jeśli bedziesz chciała).
Przyjeto w tradycji, że jeśli panna młoda na ślub załozy hijab oznacza to ze bedzie go zawsze nosiła i raczej krzywo będą patrzeć jeśli potem będziesz bez hijabu latać, jeśli nie założysz na ślub to oznacza, że nie będziesz (lub kiedyś zaczniesz).
Suknie w egipcie są pięknie zdobione, ja żałowałam że przywiozłam z Polski (właściwie to dwie bo cięzko mi było wybrać), ale w egipcie są drogie nawet przy korzystnym przeliczniku.
Jeśli jesteś muzułmanka to oczekiwać bedzie sie, że pod suknia bedziesz miała spodenki białe do kolan lub kostek (do tanca jesli suknia podwieje) oraz golfik na dlugie rekaw (polecam body kupic w egipcie na bazarze za ok 50-100le bo wtedy sie nie beda podsuwaly do góry). Można na nie naszyć lub nakleić dżety wtedy wygląda ozdobniej. Panny z reguły noszą welon na hijab ( jeśli masz wprawe możesz zrobić sama, jeśli przyszły maż ma siostry to pomogą). Moj maż ma tylko młodszych braci, a mama nosi niqab więc robiłam swój ślubny hijab sama ale nie wyszedł chyba tak źle :)
Jeśli bierzecie ślub poprzez urzędy to z reguły nie ma tradycyjnego nikah (ja miałam nikah a potem urzędy, ale normalnie to po porstu wybieracie dzień na wesele i tyle.
Wesele małe lub ogromne musi być ponieważ warunkiem małżeństwa jest jego ogłoszenie wsród rodziny itd. W dzien wesela z reguły robi sie zdjęcia u fotografa - photoshop mega zrobia jesli nie zaznaczycie ze nie chcecie photoshop wiec uwazajcie :P
W Egipcie nie ma tradycji przynoszenia prezentów, więc wesele to wydatek niezwracalny ;/
Z reguły jest jedynie woda lub napoje do picia, czasem ciasta, rzadziej dania do jedzenia ale serwowane na talerzach, nie ma więc jedzenia jak w polsce na weselach :) zabawne bo koszta są te same lub podobne. Niestety by wziąć ślub z egipcjaninem w polsce to trzeba by dostał wizę, a wiza dla młodego chłopaka jest ciężka do zdobycia. My planowaliśmy wziąć w polsce (wzieliśmy nikah-w meczecie w egipcie w lipcu i mial ze mna maz wrocic do polski na miesiac i wziac w USC w polsce ale odmowili mu wizy) i dopiero jak polecialam w styczniu to wzielismy w ambasadzie w egipcie.
Po weselu z reguły para młoda idzie do mieszkania swojego jesli takie ma, ale mieszkania rodziców męża (tak było w moim przypadku, zreszta ja miesiac przed slubem nikah mieszkalam u meza w domu bo bylismy juz po orfi - wzielismy orfi po 15 dniach od poznania sie na zywo w marcu aczkolwiek nie spalismy w jednym łóżku ani pokoju do czasu nikah) albo hotelu. Zależnie od tradycji w rodzinie rodzice pana młodego sprawdzają prześcieradło lub nie. . Jesli jednak macie dziecko, lub jesteście po rozwodzie to oczywistym jest że ta sytuacja nie będzie miała miejsca. Jeśli jesteście pannami przed ślubem, tak jak ja byłam to rano spodziewajcie sie wizyty tesciow w waszym mieszkaniu by sprawdzić czy mąż ma dobry humor rano czy nie, i wg tego oceniaja czy zona była dziewicą czy nie itd.
Z reguły jesli po roku od ślubu nie będziesz w ciąży to zaczynają sie pytania itd. Ja po ślubie 2,5 roku i pytają i w egipcie i w polsce kiedy dzidzia, ale że my nadal na odległość to mamy łatwe wyjaśnienie :)

To chyba wszystko z ważniejszych info, jeśli macie pytanka to piszcie :)
I czekam na feedback :D

Salam Alaikum
# Layla





poniedziałek, 11 listopada 2013

Muslimka na walizkach - czyli troszke o mnie :P

Jak już pisałam w profilu mam na imię Layla i obecnie mieszkam w Londynie i tutaj pracuje.
Jestem żoną Egipcjanina od marca 2011 roku, a od lipca 2011 także muzułmanką.
Moja przygoda rozpoczęła się w sposób zaskakujący :) Nigdy nie byłam ani za Islamem ani przeciw, jednak w czasie studiów jako dodatkowy przedmiot wybrałam sobie "Fundamentalizm islamski we współczesnym świecie", więc słyszałam tylko negatywne informacje. Niemniej nigdy nie miało to wpływu na większe poszukiwania. Wychowana byłam jako chrześcijanka, do 14 roku życia śpiewałam psalmy na mszach w kościele, potem to już rzadko tam zaglądałam. Moja rodzina nie jest bardzo religijna, mama chodzi do kościoła raz na miesią czy dwa, tata tylko na wielkanoc.
Niemniej pewnego dnia weszłam na fb na profil chłopaka - szukałam perfum a w profilu było nazwisko które zabrzmiało jak perfumy, nim się zorientowałam wysłałam "poke" zamiast "like".
Nastepnego dnia dostałam wiadomość i zaproszenie do znajomych, byłam nastawiona na nie, ale nie dał za wygraną, kilka mssg później byłam już zakochana - pierwszy raz w życiu ! Niesamowite zakochać się w kimś przez yahoo (bez kamerki nawet). Postanowiliśmy, że przyjadę do egiptu i weźmiemy ślub. Poleciałam z przyjaciółką nawet bez rezerwacji hotelu tylko na dane słowo, że będzie czekał na lotnisku i wynajął nam mieszkanko w akademiku żeńskim....wzięliśmy ślub i...minął miesiąc marzec i musiałam wrócić do polski na studia. Mąż nigdy nie namawiał mnie na Islam, powiedział tylko, że pewnego dnia jak będziemy mieli dzieci to będą Muslim i ja się zgodziłam. Lubiłam jednak słuchać jego opowieści i ponieważ lubię prace ręczne więc postanowiłam zrobić mu sephy z koralików do modlenia się. Zrobiłam w sumie ok 100 sztuk. Aż pewnej nocy miałam sen - byłam na pustyni ubrana w długą sukienkę i chustę niebieską na głowie, trzymałam niemowle chłopca i zaczęłam się wspinać po schodach kamiennych wzwyż, wiatr wiał ostro, piasek leciał mi do oczu, ale nadal się wspinałam. Doszłam do szczytu schodów zwieńczonych dwoma kolumnami, za kolumnami był magiczny ogród, wodospady, kwiaty, motylki zwierzaczki itd, chciałam tam wejść ale....przejście było jak szyba, widziałam ale nie mogłam tam wejść, położyłam dłoń na szybie i obudziłam się..... rano wzięłam laptopa do łóżka i zaczęłam słuchać Koranu mp3 robiąc sephy. Powiedziałam mężowi, że chyba chcę być muslim i żeby mi pomógł - odmówił pomocy mówiąc, że nie chce bym robiła to dla niego, i że jeśli chcę to zrobić dla Allah to znajdę sposób bez jego pomocy. Zaczęłam szukać informacji, po 2 miesiacach moja mama (anty islamistka) powiedziala mi ze ona wie że zostanę muzułmanką i że to jest ok. No i po 3 miesiacach byłam już pewna, że chcę przejść na Islam i przed wyjazdem do egiptu powiedziałam mężowi, że chcę się konwertować w egipcie.
16 lipca 2011 w Al Azar El Sharif wypowiedziałam shahadę i od tego czasu jestem szczęśliwą muzułmanką. Maz nadal jest w Egipcie i czeka na powolanie badz nie do wojska, a ja latam do niego co 3 miesiace na miesiac lub dwa i tak od 2,5 roku. In shaa Allah na jesieni 2014 w kocnu zamieszkamy razem w Polsce by zrobic studia magisterskie a wtedy w planach mamy zycie w kraju muzulmanskim. Ja do maja 2013 mieszkałam i pracowałam w Polsce, w małej miejscowości na Kujawach, więc zdobyłam sporo doświadczenia na tematy praw obywatelskich itd ponieważ noszę hijab jako jedyna w moim mieście. Brałam ślub z mężem u prawnika, w meczecie i w ambasadzie więc mamy doświadczenie ze wszelkimi urzędami i postanowiłam podzielić się z wami moim doświadczeniem :)



Assalamu Alaikum
# Layla